czytelnik88
Guest
|
|
« Reply #15 on: September 11, 2007, 02:48:36 PM » |
|
Co za subiektywna strona.
|
|
|
|
ku6i
Guest
|
|
« Reply #16 on: September 11, 2007, 04:46:46 PM » |
|
Zagłosuję na PIS - partia wyrazista, a ten cały LID z Kwaśniewskim na czele to żenada... PRL
No tak, a PiS to wogóle PRLowskich metod nie stosuje. A Kryże to przecież były Solidarnościowiec i wojownik o demokrację Proponuję na UPR zagłosować, ci dopiero są wyraziści! Pomysły typu wprowadzenie kary śmierci itd.
|
|
|
|
Jeremy
Guest
|
|
« Reply #17 on: September 11, 2007, 08:10:20 PM » |
|
Proponuję na UPR zagłosować, ci dopiero są wyraziści! Pomysły typu wprowadzenie kary śmierci itd.
W razie gdyby jeszcze ktoś nie słyszał, imć Korwin startuje z listy LPR. Myślałem że się komuś literki poprzestawiały, ale jednak nie.
|
|
|
|
Gambit
Guest
|
|
« Reply #18 on: September 12, 2007, 12:48:42 PM » |
|
Dwa lata temu głosowałem na PO. Teraz zagłosuje przeciwko PIS. Przezostatnie dwa lata PO pokazało, że nie jest partią, która mogłaby rządzić. Po pierwsze: wypuścili z rąk zwycięstwo. Dwa razy!! Nie potrafili sobie poradzić z negatywną kampanią PIS'u. Zdarza się. Teraz, to oni rozpętują negatywną kampanię. To znaczy, że przyjęli walkę na nie swoim terenie i to w sytuacji, gdy społeczeństwo jest zmęczone i ma dosyć, przynajmniej na jakiś czas, rzucania w siebie błotem. Dają szansę PiS'owi na stworzenie wizerunku spokojnej, zrównoważonej partii. PO nie ma konkretnej i konsekwentnej taktyki politycznej - albo są agresywni jak PIS, ale na to za późno, albo rzeczowi, jak przed wyborami - a to popsuli swoim późniejszym postępowaniem.
Mam inne pytanie - co sądzicie o PSL? To partia ludowa, ale jednocześnie trzeba przyznać,że jest najbardziej zrównoważona, rzeczowa i profesjonalna, o umiarkowanych poglądach. Słyszeliście Pawlaka przy debacie nad samorozwiązaniem? Jedyny, który błotem nie ciskał.
|
|
|
|
kostek
Guest
|
|
« Reply #19 on: September 12, 2007, 04:26:06 PM » |
|
Dlaczego z takim trudem podejmuje decyzję o głosowaniu na PO? Jestem wykształciuchem, przeszedłem historię PRL i nowej Polski z pewnym sukcesem i tu i tu. PIS oczywiście skreślam. Jego wina to redukcja zasad demokracji do celów jednej partii. Robili to bez żadnej żenady i aż dziw że udawało im się to przez 2 lata. NIestety takie podejście do prawa i demokracji rozlało się po całej Polsce i na prowincji przybrało postac polowania na czarownice, czystek na masową skalę, rewolucyjnej wymiany kadr na wierne jedynie słusznej partii. Nie odrobimy tego przez następne 10 lat. Mam nadzieję że większość posłów czy działaczy PIS ma dzisiaj kaca spoglądając w lustro. LID - jest ciekawym projektem "ponad podziałami" - chyba jednak dzięki Kwaśniewskiemu, który od czasu swojej pierwszej prezydentury dążył do zbudowanie takiego tworu. Nie przesadzałbym z oceną Kwaśniewskiego - kto jest bez wad, a zasług nikt mu nie odbierze. Ma i miał jednak Kwaśniewski złe publicity, żadne istotne medium go nie poprze. Ponadto twór jest wciąż niedoskonały i ciągle sprawia wrażenie że się rozleci po wyborach - w każdym razie nie widać wyraźnego spoiwa ideowego a programowe jest naciągane. Niedocenionym stronnictwem jest konglomerat LPR+PR+UPR. Co by nie mówić Giertych zarobił ostatnio kilka punktów, Jurek sprawia wrażenie uczciwego w swojej polityce, a Korwin podoba się młodzieży, która nie bardzo wie na kogo głosować. Z tego może być parę procent. PSL i Samoobrona ma swój elektorat i pomimo sondaży bym ich nie skreślał. Pozostaje PO które jednak jest również chybotliwe - ma wyraźne skrzydła proPIS i proLID ( z odmianami które mogłyby grać na rozpad PIS lub LID i wyłuskaniu stronników). Gra na ochronę PIS przed wyborami zemści się okrutnie, nawet jeśli Tusk otrzymał zapewnienie od Kaczyńskich że nie będzie atakowany hakami w czasie kampanii. Jeśli uwierzył - jego wina. Jest Tusk ponadto politykiem dwukrotnie przegranym a PO nie wyciągnęła z tego wniosków. Reasumując najbardziej prawdopodobnym zwycięzcą wyborów jest PIS bo jego elektorat wrażliwy tylko na slogany jest wieczny. Przewiduję wynik wyborów (w mandatach)
PIS 170 PO 150 LID 60 Samoobrona 30 LPR+PR+UPR 20 PSL 28 MN 2
Jedyne koalicje to oczywiście
PO-PIS - 330 to co miało być a nie chcę gdyż PO nie ucywilizuje PIS - może przyłączy sie do łupów. Jedynym skutkiem takiej koalicji byłoby 50% zwycięstwo LID w następnych wyborach i Olejniczak (lub Cimoszewicz) na prezydenta, PIS-PSL-SB-LPR - 250 - powtórka z rozrywki PO-LID-PSL - 260 coś sensownego ale nie bardzo wierzę. lub dośc prawdopodobny rozłam PO i LID i jakieś wynikające z tego kombinacje.
I co tu robić - głosować na PO by dać im szansę czy na LID by zbudować jak najsilniejszą i w miarę przewidywalną opozycję? Pozdrawiam
|
|
|
|
Problemem jest mentalność
Guest
|
|
« Reply #20 on: September 12, 2007, 05:06:21 PM » |
|
Główny problem przy wyborze to wspomniany sentyment za państwem opiekuńczym. Wielu Polaków boi się zawodowej samodzielności a Kaczyńscy jako jedyni obiecują, że dadzą za darmo. Bo Polska solidarna oznacza, że zabierzemy bogatym i damy biednym. Jeśli chodzi o podatek liniowy, to większość krajów ościennych już go wprowadziła i to ostatni moment, żeby zrobić to u nas. W innym przypadku odpłyną inwestycje zagraniczne, bo zagraniczny inwestor kieruje się wyłącznie zyskiem, czego wielu Polaków nie rozumie. Żeby samemu być bogatym, trzeba przyciągać innych bogatych do swojego kraju i stwarzać warunki właśnie dla bogatych. Biedni nigdzie się nie liczą, ani w Polsce ani za granicą. Niestety mogą oddać swój głos w wyborach i dalej wszystko psuć. Amerykańska demokracja jest tak sprawna, bo partie polityczne nie są finansowane z budżetu, tylko z prywatnych środków. Musisz najpierw dojść do czegoś zawodowo, by być później politykiem, albo być z bogatej rodziny. Musisz samemu zapłacić z kampanię wyborczą i to moim zdaniem jest w porządku. Jak nie umiesz zarobić pieniędzy, to kierować państwem też nie będziesz umiał. Brutalne ale prawdziwe. Przykład mamy obecnie, konto u mamusi, dziurawy beret a potem trzeba podsłuchiwać, żeby rządzić.
|
|
|
|
Olmeca
Guest
|
|
« Reply #21 on: September 12, 2007, 08:51:22 PM » |
|
Bardzo ładnie wyłozyłeś to, co trudno wychwycić obserwując polityczny słowotok ze strony wszystkich parti politycznych i ich przedstawicieli. Ja do tej analizy dodałbym jeszcze dwie konkluzje: Jasne stanowisko w kluczowych sprawach: tu zdecydowanie bryluje PIS, ale gdyby zastanowić sie dlaczego, to odpowiedź jest jasna i wskazuje na druga kwestię którą chciałbym poruszyć czyli kadry. Kadry PIS starają się nie nadużywac myślenia w swoich działaniach, bo przeciez lojalnośc jest najważniejsza. Lista działaczy PIS, którzy swojego zdania nie mają jest długa: Putra, Kuchciński, Karski, etc. Ale to jeszcze nie jest sedno problemu, bo Ci którzy swoje zdanie mają wyrządzaja więcej złego. Nie ma nic gorszego niż ideologia - Ci zideologizowani wyznawcy PIS-u mają na wszystko prostą receptę, a to jest niestety bardzo medialne, ale niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Można sie wyzłosliwiać nad Kaczyńskim, że nikt go nie przekona, że białe jest białe... Problem w tym, że poza białym i czarnym nie odróżnia on żadnych odcieni szarości. A to moim zdaniem jest problem PO. Tam działacze rzeczywiście cos soba reprezentuja poprzez cała swoja wczesniejszą działalność. Są to ludzie myślący - i to ich właśnie zabija. Widza i rozumieją znacznie więcej niz działacze PIS-u i niestety gubia sie w szczegółach i niuansach. A to sie bardzo źle sprzedaje w mediach. A jak juz zdecyduja sie twardo i głośno wypowiedzieć w jakiejś kwestii, troche przymuszeni sytuacją, to niesety zdarzaja im sie wpadki (wspomniania przez Ciebie decyzja o poparciu utworzenia CBA). Przecietny Kowalski nie widzi zwiazku pomiedzy liberalną gospodarką a jej długofalowymi skutkami (jak słusznie podkreślasz). A Platforma nie umie tego w prosty sposób wytłumaczyć. Co więcej przyzwolenie na swobodna dyskusję programową w Platformie jest przez gros publiczności odbierane jako słabość (po co dyskutują skoro wiadomo, że trzeba uderzyć w bogatych, bo oni sa źródłem wszelkiego zła?), tylko niewielki odsetek głosujących rozumie, że taki proces najczęściej umożliwia znalezienie rozwiązań uwzględniających więcej racji niz tylko jeden jedynie słuszny punkt widzenia. Głosujmy na ludzi: O kadrach PIS-u szkoda chyba nawet mówić - Kaczyński sam nie może zarządzać wszystkimi resortami (chociaz przez chwilę był premierem i wszystkimi ministrami na raz ) a ławeczka, bo nawet nie ławka jest króciutka. LiD to znowu mieszanie ludziom w głowach - niby stawiamy na młodych (Olejniczak i Napieralski) ale chyba tylko po to żeby ukryć to, kto siedzi w drugim szeregu (dłuuuga lista "zasłużonych działaczy"). I dlatego trzeba głosować na PO - ja odbieram ich wewnętrzne konflikty pozytywnie - są dla mnie potwierdzeniem tego, że w PO jest wiele osób, które maja własne zdanie, co więcej to zdanie wynika z przemyśleń a nie z tego co wódz powiedział. Chyba tylko głosowanie na PO może zagwarantować, że na ministerialne stanowiska nie trzeba bedzie nominować przestępców, a w ambasadach najwyższym stanowiskiem nie będzie charge d'affaires. I na koniec: Gratuluję przenikliwości i obiektywizmu - szkoda, że takie analizy maja jednak dośc ograniczony zasięg, bo mógłyś wielu ludziom otworzyc oczy i zachęcić do samodzielnego analizowania sytuacji Pozdrawiam, Olmeca
|
|
|
|
Arek
Guest
|
|
« Reply #22 on: September 12, 2007, 10:58:56 PM » |
|
Tekst jest żenujący... Dla mnie oczywiste jest na kogo oddam głos: Prawo i Sprawiedliwość. Innej możliwości obecnie nie widzę.
|
|
|
|
kuba
Guest
|
|
« Reply #23 on: September 13, 2007, 12:00:04 AM » |
|
rany julek, ten przegląd partii politycznych jest serio niezle naciągany... grzechy PO, których nie wymieniłeś? ależ proszę bardzo:
1/ Piskorski - apartamenty i zegarki Kwasa to pikuś przy jego handlu antykami
2/ płk Konstanty M i płk Brochwicz plus pani Jarucka - właśnie, co z nią? zapisała się w końcu do PO? tak czy siak, był to najbardziej chamski numer z kampanii wyborczych w wolnej Polsce. nigdy nie byłem największym fanem Cimoszewicza, ale takie działania dyskredytują dla mnie PO tak, jak Ziobro dyskredytuje PIS
3/ wesołe głosowania typu podwójne becikowe, podwójna ulga na dzieciaki... ja wiem, że to jest na złość PISowi, ale to tez takie psucie finansów publicznych, że głowa mała. nie pamiętam, by SLD takie numery wycinało.
last but not least - jeśli Tadek Mazowiecki mówi, że warto kogoś poprzeć, to każdy rozsądny człowiek na tego kogoś głosuje. z ciężkim sercem, ale jak zagłosuję na LiD. bo na D głosuję zawsze, a na L... cóż, to już nie SLD Łapińskiego i Oleksego - wytrzymam.
wolę to, niż śluby Tuska za pięć dwunasta i nieumiejętność zajęcia stanowiska w jakiejkolwiek sprawie - to już serio denerwujące, że Donald nie może się na nic nigdy zdecydować.
pozdrawiam.
|
|
|
|
Edek z fabryki kredek
Guest
|
|
« Reply #24 on: September 13, 2007, 12:10:45 PM » |
|
...Jest w wśród nich jeden jedyny wpis, w którym padają słowa: burak, rusofil, cham. Z treści wpisu ewidentnie widać, że autor jest zwolennikiem PiS. To dość znamienne. PiS to formacja dla ludzi z brakiem spełnienia społecznego, rodzinnego, emocjonalnego i chyba także seksualnego. Jad sączy się z każdego słowa . . .
|
|
|
|
yourij
Guest
|
|
« Reply #25 on: September 14, 2007, 12:31:56 PM » |
|
nie zbudowano klasy średniej aby na nią było wystarczająco dużo głosów klasa średnia jest - na wyspach i w Holandii - i tego co wiem z autopsji to albo nie chce z lenistwa głosować, albo z głupiej przekory, albo nie wie o tym, że może to zrobić w ambasadzie albo nie potrafi uzmysłowić sobie pojęcia mniejszego zła (o którym pisał skubi w nieoddaj.html) Właśnie rozpocząłem mini-kampanię na holenderskim forum polonijnym bo powoli bierze mnie już szlag - pierwsze wrażenia są dosyć smutne, wyjątkowo apolityczne i niezdecydowane środowisko (ale pluć potrafią i narzekać)
|
|
|
|
POmoc
Guest
|
|
« Reply #26 on: September 14, 2007, 02:41:55 PM » |
|
To jest to jak dotrzeć do ludzi których wszystko j...... a potem wszystko krytykują
|
|
|
|
technik
Guest
|
|
« Reply #27 on: September 15, 2007, 06:24:57 PM » |
|
widze, ze około 60% dyskusji jest na temat jakiś afer, nie uważam że to nie jest istotne, lecz że jest tego za dużo. Dzieje się trochę na tym forum jak w telewizji publicznej, więcej się gada o pierdołach typu jak Łyżwyński przeleciał tą laskę i w jakiej pozycji niż o tym co jest istotne w danych partiach. Ogólnie w necie zauważyłem wiele wypowiedzi zwolenników PiS, że on to zagłosuję na PiS bo są najlepsi i nie ma innej opcji. To już mój starszy brat lepiej argumentował że zagłosuje na Samoobronę ostatnio. PiS według mnie to zlepek ludzi którzy tak naprawdę nie potrafią rządzić ale szumu robią wokół siebie uuuaaa (ale i tak nie przebija Samoobrony i Dody). Co do PO to dla mnie jest to jedna z alternatyw, choć nie podoba mi się czasami ta ich "nieśmiałość" i to że krzyczą że są liberalni a tak naprawdę nie mówią że tylko troszkę liberalni są. Wszelkie socjalistyczne partie dla mnie krótkowzroczne stado, które wygrywa wybory bo powie że ludzie dostana coś za darmo (czyli na zasadzie promocji hipermarketu) tylko Ci ludzie nie wiedzą, że to darmowe coś kosztuje więcej niż to jest warte . I pędzi ludzi kupa do "hipermarketu" bo "promocja", tylko nie zdają sobie sprawy że by dostać paczkę darmowych żelków wydają 150 pln. ALE MAJA DARMOWE ŻELKI.
I zapomniałbym o UPR, nie które punkty ich programu są dziwne, ale większość jest ok. Nie będę wymieniał dlaczego. Ktoś jest zainteresowany to sobie doczyta na ich stronie www.
|
|
|
|
Nocny
Guest
|
|
« Reply #28 on: September 17, 2007, 01:06:10 PM » |
|
Witam! Zgadzam sie z bardzo wieloma pogladami ale mam jedna uwage. Strasznie mnie denerwuje stwierdzenie tego typu"SLD jest spadkobierca PZPR" Ludzie! na calym swiecie sa partie lewicowe ktore nie sa spadkobiercami PZPR. Przestanmy mylic poglady i kierunki programowe z niechlubna historią. Odnosze wrazenie ze lewicy na siłę przypina sie tę czerwoną łatkę z obawy że jak wymrą byli czlonkowie PZPR to nie bedzie na kim wieszac psow. rownie dobrze mozna powiedziec ze kosciol jest spadkobiercą Inkwizycji. PS. Nie jestem sympatykiem lewicy, prawicy zresztą tez. Ale dla mnie liczą sie konkretne poglady i programy na teraz bo tu i teraz zyje. I mam serdecznie gdzies historie PZPRu. Pozdrawiam.
|
|
|
|
mal
Guest
|
|
« Reply #29 on: September 18, 2007, 07:56:56 PM » |
|
Nie przekonuje mnie w żaden sposób stwierdzenie, że PD jest prawicowa. Może była w czasach, gdy decydowano o nieszczęsnej koalicji z AWS, co w konsekwencji doprowadziło do jej upadku (jeszcze jako UW). Uważam, że JEDYNĄ przeciwwagą dla szaleństwa prawicowych rządów jest oddanie głosu na LiD. Tylko tutaj znajdują się doświadczeni politycy, nie obciążeni tajnymi układami z Kościołem Katolickim. Prawicowa PO jako przeciwnik PiS? Wolne żarty! Pomiędzy tymi partiami trwa wymiana personalna, która kojarzy mi się z dyfuzją gazów, a brzydki zapach musimy potem wszyscy z trudem znosić przez kolejne lata. Jeśli oddamy głosy na PO to co? Nasze dzieci przestaną być zmuszane do nauki religii? Podatek liniowy wyskoczy z kapelusza? Jaki? 18%? Dziękuję. Wolę progowy 19%, a zarządzając umiejętnie kosztami schodzę do realnego 15%. I taka jest arytmetyczna prawda.
Dlatego zachęcam - jako weteran "S", jako doświadczony, myślący i przewidujący człowiek - zagłosujmy na lewicę, a będzie inaczej. Będzie lepiej!
|
|
|
|
|